33. Początki schodów, balkon itd.
Trwają prace zbliżające nas do zalania stropu. Jest już jeden balkon, robią się schody, a przed wejściem stanęły kolumny. Wszystko jest na razie ok. Jest trochę biegania po różne papierki związane z kredytem, ale po mału i to ogarniamy.
Więcej przepraw jest z poprzednim właścicielem działki, a obecnie sąsiadem. Najpierw problem z dojazdem do działki, bo droga była nieprzejezdna po ulewach. My jesteśmy współwłaścicielami w 1/13, a zrobiliśmy już odcinek 22 metrowy. Dziś przyjeżdzają kolejne wywrotki z gruzem na drogę. Nie chcemy się kłócić, ale czasami to nas przerasta. I żeby tego było mało to wczoraj przyjechała do nas kontrol z urzędu miasta, bo podobno jest u nas pies, który żyje w okropnych warunkach. Pies owszem jest, ale ma się bardzo dobrze. Urzędnicy nic nie znaleźli, ale niesmak pozostał, bo skarga wpłynęła od sąsiada.
Nie jestem osobą złośliwą, ale ci państwo mają do sprzedania jeszcze ok.1o działek. A reklamę można zrobić im teraz darmową.
Tyle moich wynurzeń. Zapraszam na relację z kolejnych prac.
Widok na zaczątki schodów z sypialni nad garażem.
I druga strona.
Dokończony strop.
Widok z kuchni na przyszłe schody.
Schodek pod schodami.
Balkon nad tarasem.
I nasze piękne kolumny.
Pozdrawiam wszystkich budujących i odwiedzających, życząc bezproblemowej budowy i wspaniałych sąsiadów!