Nowy koszt budowy
Materiał/robocizna: Wypis z księgi wieczystej+wypis z wpisaną hipoteką
Koszt: 60 zł
We wtorek złożyliśmy kredyt na działkę, a dziś już odwiedził nas rzeczoznawca. Musimy jeszcze przepisać umowe przedwstępną z nowym nr działki i czekać na decyzję banku. Zdolność kredytową mamy, więc nie powinno być problemów. Rzeczoznawca nas zaskoczył, nie spodziewaliśmy się tak szybko, ale to dobrze. Szybciej zakończy się cała procedura.
A co potem, zobaczymy. Na razie nie myślę o tym, przed nami długa droga z załatwianiem formalności budowlanych. Brakuje nam trochę pieniędzy i wszystko może odwlec się w czasie. Nie chcemy jednak robić nic na siłę, żeby potem nie płakać.
Na razie cieszymy się, że już nie długo będziemy mieć swój kawałek ziemi:).
W końcu coś się zaczęło dziać. Prawie po roku od podpisania umowy przedwstępnej na kupno działki, wczoraj dostaliśmy potrzebne dokumenty do złożenia wniosku o kredyt. Właściciele załatwiają notariusza,a my kredyt. Ciszymy się bardzo, bo tak to długo trwało.
No i wiemy już , jak będzie wyglądała nasza działeczka. Ma równiutko 10 arów, 22 m szerokości i 44 długości. Dla nas jest idealna. Cena tez jest idealna (55 zl za m).
Najwazniejsze, ze cos sie juz dzieje.
Dla Wszystkich budujących i oczekujących na załatwienie papierkowych formalności, a w Nowym Roku 2012, żeby udało nam się zacząć budowę wymarzonych domków:).
Nie zawsze jest tak, jak byśmy chcieli. Działka, którą mieliśmy dostać, okazała się zbyt wąska na postawienie domu. Sąsiedztwo budynków gospodarczych sąsiada o tym przeważyło.
No i cóż. Podjęliśmy decyzję o kupnie działki w naszym mieście. Po wielu poszukiwaniach znaleźliśmy 11 arów za przyzwoitą cenę. Oczywiście musimy wziąć kredyt również na działkę. We wtorek podpisaliśmy umowę przedwstępną,a teraz składamy dokumenty do banku.
Cały czas powtarzamy sobie, że być może tak miało być, skoro z tamtą działką nam nie wyszło.
Tylko w tym momencie pogubiłam się, bo nie wiem, co mam dalej robić, jakie dokumenty zbierać. Ostatnie tygodnie były bardzo nerwowe i praktycznie zaczynamy wszystko od nowa.
Pocieszającym jest jedynie fakt, że będziemy mogli postawić domek taki, jaki sobie wymarzyliśmy, ale o tym po załatwieniu wszystkich formalności.
Pozdrawiam świątecznie.